>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
|
|
|
Słodycze takie jak dawniej
- Oto paczka. Cały towar - tyle, na ile się umawialiśmy. Gdzie bony na paliwo?
- Co ty mi tutaj odpierdalasz?! Coś ci się chyba popierdzieliło! Kiedyś sprzedawano dragi, mówiąc, że to cukierki, ale na Boga, dzieciom, a nie poważnym ludziom! Pan Ariatti będzie poważnie rozczarowany...
- Nie pluj ogniem, wściekasz się jak sam skurwysyn a nie dasz sobie nawet wytłumaczyć. Myślisz, że przewiózłbym trzy tysiące gambli w czystym Tornado, z Miami do Vegas, ot tak ten po prostu? Nie ma opcji! Znaczy jest. Ja właśnie znam jedną. Prażysz tornado-proch, a jednocześnie na równoległym garze zapodajesz krówki.
- Krówki?
- Właśnie tak. Na pół litra mleka czterysta gramów cukru, porcja cukru waniliowego i dwie łyżki masła, najlepiej z Texasu. Gotujesz, aż będzie miało kolor słomy i zgęstnieje.
- Słucham?
- Potem dodajesz wyprażone Tornado. Cukier waniliowy i masło działają tak, że skrzepiają proch w takie małe grudki - wygląda zupełnie jak czekolada. Całość wlewasz do metalowych, lub drewnianych foremek wyłożonych papierem.
- To wszystko?
- Człowieku, to mało? Jedziemy z tym dopiero trzeci kurs, ale idzie świetnie. Ze cztery grupki gangerów, jak zobaczyło, że mamy tylko końcówkę baku w rozklekotanym wozie i torbę cukierków, zostawiło nas w spokoju. Był problem, jak trafiliśmy po drodze na wojownika autostrady uzależnionego od słodyczy. Facet miał bęben jak betoniarka, dupę jak spychacz i ryj jak wózek widłowy! Gdybyś jechał obok niego, zazdrościłbyś grabiom na pace i piłował paznokcie scyzorykiem, by na najbliższym postoju ukradkiem przesiąść się do tyłu i udawać drugą parę. Ale do rzeczy. Facet nas przeszukuje, oczywiście znajduje towar. Patrzę na Larrego, myślę - wtopa. A tu chuj, jak stąd do New Jersey! Facet wpieprza dwie, mlaska paskudnie swoimi tłustymi paluchami, obślinia sobie całą flanelę i nagle odlatuje. Chyba możesz go jeszcze kupić pod tamą Hoovera, bo handlarz na sporo za dużo go wycenił. Tak, czy inaczej - Turbokrówki to przyszłość tej branży. Zaproś jakiegoś ze swoich ludzi i poczęstuj - zobaczysz, że towar jest pierwsza klasa. Smakują zupełnie jak dawniej.
Z dedykacją dla mojej siostry Kamy
Paprotek. |
komentarz[55] | |
|
|
|
|
|
Komentarze do "Słodycze takie jak dawniej" |
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
Sonda |
Top 10 |
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
ShoutBox |
|
|