..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

ANTERS - Zespół nanitowej, nabytej rekombinacji tkanek

Teraz się ubawisz - wyobraź sobie chorobę, która zmienia cię w plastikowy kubek, albo metalowe koło, albo w coś naprawdę szpetnego. Wyobraź sobie, że coś, co miało uprzątnąć wysypiskowy burdel, teraz zabija setki ludzi. A teraz pomyśl sobie, że jej twórcy dostali Nobla tuż przed wojną. Ironia, nie?

A teraz się uśmiechnij jeszcze szerzej i pokaż swe plastikowe migdałki.

Zespół nanitowej, nabytej rekombinacji tkanek (Acquired Nanitic TissuE Recombination Syndrome: ANTERS), lub po prostu Choroba Newmanna-Balickiego (Newmann-Balicki Desease: N-BD), to jedyna przypadłość, za którą po części odpowiedzialny jest Polak. Inni mogą być z niego dumni… W skrócie polega na tym, że wszystkie tkanki ulegają powolnemu przekształceniu w wersje polimerowe lub metaliczne. Co ciekawe, wszystkie nadal działają, lecz metabolizm ulega drastycznym zmianom.

A miało być tak pięknie…

W 2019 roku, dwaj panowie za stworzenie tzw. Nanitów dostali Nobla. Panowie ci to Henryk Balicki i Paul Newmann. Nanity to były zupełnie nowe formy życia nieorganicznego. Złożone z polimerów wirusy miały proste zadanie: rozkładać otaczającą je materię i stwarzać z niej zaprogramowany polimer, lub strukturę polimerowo-metaliczną. By utrzymać proces pod kontrolą stworzono je tak, by mogły się rozwijać dopiero po dostarczeniu energii elektrycznej. To działało - przynajmniej do wojny.

Po wojnie wszystko się spieprzyło.

Jakieś 15 lat temu coś się stało i poczciwe Nanity zmieniły się na tyle, by móc atakować istoty żywe. Teraz wiemy, że to coś nie było wywołane zwykłymi czynnikami mutagenicznymi, lecz zostało wymuszone poprzez zmianę programu.

Dwa drobne fakty: Nanity to nie jest dosłownie wirus - nazwę tę nadano, gdyż nikt nie wiedział, do jakiego stopnia jest to forma życia, a do jakiego zwykły przetwornik. Nanit to w zasadzie komórka posiadająca wszystkie organelle, teraz ma nawet te, które dostarczają energię. Jest zbudowany ze specyficznych polimerów o strukturach równie złożonych, co białka i ma w sobie sporo metali. Na szczęście, Nanity rozmnażają się wolno i w skomplikowany sposób, dlatego nie mamy jeszcze epidemii.

Ta choroba przerabia ciało, inaczej mówiąc zjada je. Wirus wytwarzają różne rzeczy, od folii, poprzez pancerze, organy wewnętrzne nie nadające się do niczego, kubeczki, metalowe części, klocki lego, na częściach komputerowych i kablach skończywszy. Zanim jednak zaczniemy rozwalać trupy i grzebać w nich, przydałoby wszystko zdezynfekować odpowiednim środkiem. Najlepiej poprzez kąpiel.

Zarażenie może nastąpić poprzez skórę, dla odmiany powierzchniowej, poprzez wdychanie, jedzenie czy ranę. Wdychanie pyłu też jest niebezpieczne. Inna forma zarażenia jest niemożliwa.

Znamy kilka odmian tej choroby, zależnie od modus operandi. Modus operandi to znaczy sposób działania. Klasyfikacja opiera się na kombinacji dwóch oznaczeń, pierwsze oznacza typ metabolizmu, a drugi sposób i cel działania, czyli program.

H1 - Opiera się na fotosyntezie, dlatego działa od zewnątrz.
H2 - Czerpie energię z impulsów nerwowych.
H3 - Czerpie energię z pierwiastków promieniotwórczych, które ma wbudowane w siebie.
H4 - Czerpie energię z promieniowania pochodzącego z zewnątrz i ją gromadzi.
H5 - Współdziała z metabolizmem ofiary, a potem go zmienia na własne potrzeby.
H6 - Działa na prąd, np. z wszczepów i złączy MC.

N1 - Zmienia całą strukturę organizmu na polimerową.
N2 - Zmienia całą strukturę organizmu na polimerowo-metaliczną.
N3 - Przetwarza tkanki na polimery w sposób przypadkowy.
N4 - Jw., tylko dodaje metale.
N5 - Zmienia zewnętrzną warstwę tkanek w zielony polimer o wielkiej wytrzymałości, a wnętrze w zupkę.
N6 - Jw., tylko dodaje metal.
N7 - Tworzy przedmioty z plastiku.
N8 - Jw., ale z metalu.

Oczywiście jest ograniczona liczba kombinacji, ze względu na miejsce działania wirusa. Oto tabela typów:

H123456
N1-xxxx-
N2-xxxx-
N3xxxxxx
N4xxxxxx
N5x-xx--
N6x-xx--
N7-xxx--
N8-xxx--

Objawy

Różnie z nimi bywa, wszystko zależy od klasyfikacji.

Organizm jest przetwarzany po kawałku na plastik, sposób zależy tylko od typu wirusa. Między stadium początkowym, a końcowym różnica polega jedynie na ilości tego plastiku.

H1 daje plastikowe lub metaliczne plamy w kolorze zielonym.

H2 wywołuje różne porażenia, paraliże, zdrętwienia, itp.

H3 dodaje do tego chorobę popromienną.

H4 zaś uodparnia na nią.

H5 wywołuje stopniowe osłabienie, ciągłe zmęczenie i niewydolność, w końcowym stadium mózg umiera w skutek zatrucia własnymi odpadkami metabolicznymi i z braku ATP. Wcześniej jednak zapada w śpiączkę, z braku większości hormonów.

H6 utrudnia używanie wszczepów i złączy MC, następuje zanik sygnałów elektrycznych, wyładowanie akumulatorów i uodpornienie na elektryczność. Może dojść do fizycznego uszkodzenia złączy i wszczepów, a także do zakażenia tężcem i innymi chorobami.

Jeśli znajdziesz martwą ofiarę na typ H1N5 i H1N6 oraz H4N5 i H4N6, to załaduj w hermetyczny worek i dostarcz na Posterunek. Oni robią z tego fajne zbroje polimerowe, podobno jest też ktoś w Detroit.

Leczenie

Denanitaksol - Dostępny w każdej formie - od zastrzyków, po czopki i kremy. Co trzy godziny bierzemy jedną dawkę, nie możemy żadnej pominąć. Plastik i metal wydalane są w różny sposób. Od pacjenta będą odpadać, będą wydalane w formie gęstego moczu w matowym kolorze, lub w formie włóknistego stolca wyglądającego, jak izolacja z kabli. W typach metalicznych dochodzą metale w formie małych grudek, łusek, miękkich kulek, czy nawet drutów, lub zaizolowanych kabli. Był też przypadek, że człowiek wydalał 16 mm nakrętki. Tak czy siak, Denanitaksol trzeba stosować ze środkami regenerującymi, czasem z leczeniem operacyjnym. Można go używać do dezynfekcji. Jest to mieszanka enzymów wspomagających wydalanie, polimerowych białek wywołujących śmierć wirusa i składnika nadającego postać leku. Jedna paczka zawiera kompletną kurację na jeden miesiąc. Są też duże wirki 5-50 kg, do rozpuszczania w wodzie i dezynfekcji. Te zawierają też środki na inne choroby, w tym mydło z tłuszczu trzody wszelakiej. 10-100 Gambli, 60-5% zależnie od miejsca i typu.

Leczenie operacyjne - Polega na usunięciu skutków choroby. Wymaga sporo czasu i wielu operacji. 100-5000 Gambli, 5-10%, 20-70% szans na śmierć.

Potas - Jeden zastrzyk i człowiek umiera sobie spokojnie i łagodnie. Środek ostateczny, gdy nic innego nie pomoże i chcemy być humanitarni. 2 Gamble, 20%.


Urgon_Elsia.
komentarz[29] |

Komentarze do "ANTERS"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.046864 sek. pg: