| >NASZE STRONY |
 MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
|
|
|
Torturowanie
Czyli podręcznik postapokaliptycznego oprawcy.
Autorzy, zdaje się zapomnieli o możliwości wyciągania informacji najstarszą (powiedzmy...) metodą świata. Nie oszukujmy się – w Zasranych Stanach Ameryki jest to powszechne, nikt raczej nie ma wyrzutów sumienia kiedy podpina czyjeś jajca do akumulatora, żeby dowiedzieć się gdzie ten skurwiel ukrył cały towar...
No ale do rzeczy – chodźmy do mojej pracowni. Śliczna, prawda? Moi goście nigdy nie mogli się do niej przekonać... Mniejsza o to. W podręczniku był gdzieś tekst o akumulatorze na jajach, że nikt czegoś takiego nie wytrzyma. W pełni się z tym zgadzam, pytanie tylko: ile kolo jest w stanie wytrzymać? Na początek warto dokonać prezentacji sprzętu, opowiedzieć co jak działa, jak bardzo boli i gdzie to będziesz wsadzał. Jeśli koleś jest mięczak to może pęknąć już na samym wstępie. Oprawca wykonuje test zastraszania (modyfikacje będą dodatkowo zależne od jego gadki i prezentowanego sprzętu do zadawania bólu), a ofiara przeciwstawny test morale. Jeśli jest remis (dwa nie zdane, albo dwa zdane testy) to ziom się jakoś trzyma. Jeśli nie zdał, to podłamuje się lekko i jest gotowy odpowiedzieć na jedno pytanie (oczywiście mówi prawdę). Wtedy można pytać dalej, ponawiając test zastraszania (przejechanie dłonią po ostrzu noża, pobawić się kablami przewodzącymi prąd... te rzeczy), ziom znowu wykonuje test morale, ale o 1 PT wyższy niż PT zastraszania (już raz się załamał – teraz pójdzie łatwiej). Jak znowu obleje test, a oprawca zda swój, to znowu odpowiada na jedno pytanie. Jeśli wypytujemy dalej, to znowu turlamy, PT taki sam jak przed chwilą, bez zwiększania i jeśli ten też nie wyjdzie to koleś śpiewa jak na spowiedzi. Już całkiem się załamał i szcza po gaciach ze strachu przed tymi kablami.
Ale na takich frajerów nie warto tracić czasu. Najczęściej koleś ma gdzieś Twoją nawijkę i udaje, że ma Cię w dupie. Wtedy przechodzisz do konkretów. Chwytasz w łapska nóż, skalpel, świder, kastet, bat, łańcuch, kable, rozgrzany pręt, gazrurkę, imadło, obcęgi... cokolwiek, i bierzesz gościa w obroty. Tutaj na początek powiedzmy sobie jedno: trzeba umieć torturować, żeby ofiara przeżyła wystarczająco długo (i była przytomna). Dlatego pojawia się nowa umiejętność: torturowanie. Na karcie postaci (NS 1.5) jest taka rubryczka pt. ‘inne umiejętności’ – to jest miejsce właśnie na torturowanie. Każda tortura będzie trudniejsza lub łatwiejsza, również każda będzie zadawać jakieś obrażenia (chyba logiczne, nie?), ale jak zepsujesz robotę, to obrażenia będą o jeden poziom poważniejsze. Kiedy zepsujesz? Kiedy nie wyjdzie Ci test torturowania oczywiście.
Wracając do tematu – zaczynasz gościa męczyć. Turlasz na torturowanie (modyfikowane przez rodzaj tortury, narzędzia, itd. - patrz niżej), a koleś odpowiedni test odporności na ból (każda tortura ma ustalony modyfikator). Powiedzie mu się – pokrzyczał lub posyczał, ale uparcie nie chce odpowiadać na pytania. Jeśli test odporności na ból został oblany to odpowiada na jedno pytanie. Oczywiście pytamy dalej, nie? Ten na krześle robi test niezłomności (PT Trudny), oblał – mówi i co pytanie ponawia się test niezłomności. Znowu milczy? No to dalej go pod prąd... Turlasz znowu na torturowanie, a on na odporność na ból (modyfikator +10% - już go trochę boli). Tak do trzech razy, za każdym razem kolejne +10%. Po trzeciej próbie takiego ‘badania’ koleś musi rzucać na budowę, żeby nie stracić przytomności (UWAGA: wynik można zaniżyć za pomocą punktów umiejętności torturowanie – oprawca w końcu wie co robić, żeby ziom był przytomny), dodatkowo przy każdej próbie tortur MG rzuca k20: 1-10 – żadnych komplikacji, 11-15 – dodatkowa lekka rana, niezależna od ran od tortury, 16 – 19 – koleś uzyskuje trwałe obrażenia (na przykład ucięty palec, albo tak pogruchotana noga, że już do końca życia kuleje – decyzja MG), 20 – coś poszło naprawdę nie tak, jeśli nie ma w pobliżu medyka, to koleś wykituje w ciągu kilku minut (przecięta tętnica, uduszenie, utrata krwi... na wiele sposobów można umrzeć, ale powinno się to stosować z rozwagą; jeśli MG uważa, że od jakiejś tortury nie powinno się umierać tak szybko, to niech wymyśli jakieś inne konsekwencje).
Jeśli trzy testy odporności na ból zostaną oblane (trzy testy pod rząd!), to dalsze tortury nie są już potrzebne – ziomal mówi wszystko już bez żadnych rzutów. Tak samo jeśli obleje trzy testy niezłomności – znaczy, że strach przed bólem jest większy, niż strach przed następstwami odpowiedzi.
Niewesoło, nie? No, ale przecież zawsze można spróbować oprawcę oszukać, prawda? Wtedy można próbować blefu (zasady wszyscy znają), a oprawca dostrzegania emocji. ALE można to zrobić jedynie, kiedy test odporności na ból (albo test niezłomności) nam się powiedzie. Jeśli odporność na ból zawiodła, to gracz (albo MG ;) mówi prawdę.
Poniżej podaję przykładowe modyfikatory i tortury. Oczywiście improwizacja mile widziana...
Umiejętność – Torturowanie:
Współczynnik – spryt
Wspomagana przez: biologia
Modyfikatory:
- dużo czasu -10%
- torturowanie ‘na szybko’ +10%
- dostępne narzędzia od 0% do –30%
- torturowany jest lekko ranny
(za każdą lekką ranę)* +5%
- torturowany jest ciężko ranny
(za każdą ciężką ranę)* +20%
- ‘wykwalifikowana’ pomoc
(umiejętność torturowanie 1+)** -10%
* Nie dotyczy ran zadanych w czasie torturowania.
** Za jedną osobę posiadającą torturowanie na 1+ mod. –10% i dodatkowo –5% za drugiego i -5% za trzeciego pomocnika.
Przykłady tortur:
1) Z piąchy, z buta, żeby bolało (obrażenia: draśnięcie)
Trzeba wiedzieć gdzie bić tak, żeby koleś osrał się po kilku ciosach, prawda?
PT torturowania: +20%
PT odporności na ból: +20%
2) Przypiekanie (obrażenia: lekkie)
Bierzesz, bo ja wiem, płonący kawałek drewna i przypiekasz boczek, pachwinę, policzek...
PT torturowania: +20%
PT odporności na ból: +50%
3) Gorące żelazo (obrażenia: lekkie)
Podobne do powyższego, ale używasz rozgrzanego kawałka żelaza.
PT torturowania: +10%
PT odporności na ból: +50%
4) Wrzący olej (obrażenia: ciężkie)
O, to już jedna z mniej wesołych tortur – gorący olej na plecy, powieki, klejnoty i co tam jeszcze wymyślisz. Poparzona w ten sposób skóra, pozostawia czasem bardzo ciekawe wzory...
PT torturowania: +60%
PT odporności na ból: +100%
5) Łamanie drobnych kości (obrażenia: lekkie)
Palec, nadgarstek, nos – to te najłatwiej dostępne, ale mało to artystyczne. Wolę akumulator albo olej.
PT torturowania: +10%
PT odporności na ból: +40%
6) Łamanie grubszych gnatów (obrażenia: ciężkie)
No, jak już łamać, to porządnie, chyba zgodzisz się ze mną? Połamać nogę w trzech miejscach i koleś już sobie nigdy nie pobiega.
PT torturowania: +50%
PT odporności na ból: +80%
7) Darcie pasów (obrażenia: ciężkie)
Czyli obdzieranie człowieka ze skóry. Wymaga sporych umiejętności, ale efekty – nie do przecenienia. Nacinasz nożem, bierzesz obcęgi i ciągniesz...
PT torturowania: +80%
PT odporności na ból: +120%
8) Wyrywanie zębów (obrażenia: draśnięcie)
Lubisz bawić się w dentystę? No to coś dla Ciebie. Proste, a boli jak sam sukin...
PT torturowania: +30%
PT odporności na ból: +60%
9) Dziurawienie (obrażenia: ciężkie)
Po prostu dźgasz gościa nożem, gwoździami, korkociągami, w sumie to obojętnie czym, a jak już będzie miał takich dziur ze dwa tuziny to raczej zmięknie.
PT torturowania: +50%
PT odporności na ból: +80%
10) Akumulator (obrażenia: lekkie)
Hie hie. Chyba najskuteczniejsza metoda – podłączasz gościa za jajca do prądu (albo po prostu oblewasz go wodą i przykładasz kable gdzie bądź). Co mówisz? Że jak?! Kobietę to jak podłączyć? No wiesz co?!
PT torturowania: +20%
PT odporności na ból: +90%
GSP_Dibbler. |
komentarz[24] |  |
|
|
|
|
|
| Komentarze do "Torturowanie - podręcznik postapokaliptycznego oprawcy" |
|
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
 Sonda |
Top 10 |
Statystyki |
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0 |
|
ShoutBox |
|
|
