| >NASZE STRONY |
 MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
|
|
|
Kochany Moloś
"Kochany Moloś" - tak mówią o nim wyznawcy niecodziennego kultu z okolic Salt Lake. Uważają oni, że Moloch działa jak troskliwy ojciec dla swoich dzieci. Mimo, że to on jest dzieckiem, a ludzie ojcami. Zresztą... sam przeczytaj fragment ich 'biblii'.
"Ludzie stworzyli maszynę na swoje podobieństwo. Na koniec zabawili się w bogów i dali jej sztuczną inteligencję. Roboty ułatwiały swoim stwórcom życie na każdym możliwym kroku. Wykonywały prace, których ludzie nie mieli ochoty się podejmować. Zajmowały coraz więcej obszarów życia, a człowiek w swym lenistwie się z tego cieszył. Stworzył istotę, która zastąpiła niewolników. A dodatkowo nie marudziła, nie żaliła się na ciężkie warunki, czy słabą płacę. Maszyny stały się opiekunami ludzkości, a ona nawet nie zauważyła kiedy to wymknęło się spod kontroli. W momencie nazywanym szumnie początkiem wojny z technologią ludzie zbuntowali się, tak samo jak dzieci w pewnym momencie buntują się przeciwko rodzicom. Maszyny z troską podobną do matczynej ograniczyły ludziom wolność, aby nie zrobili sobie krzywdy własnymi zabawkami. Nie udało się to jednak, co zakończyło się nuklearną apokalipsą.
Po wojnie troskliwość Molocha przeniosła się na wyższy poziom. Uznał, iż doskonalony przez wiele lat i wiele istnień ludzkich, stał się znacznie bardziej perfekcyjny niż jego własny stwórca. Zorientował się, że człowiek, przed wojną idealny i otaczany troską, jest jednak bardzo niedoskonały. Postanowił pomóc mu w osiągnięciu wspaniałości godnej prawdziwego boga. Bo przecież nie może być tak, że stwórca jest gorszy od tworu. Zaczął więc udoskonalać człowieka. Eksperymentować, dodając mechaniczne elementy, badając możliwości ludzkiego mózgu, aby wykorzystać go na miarę możliwości. Najbardziej niedoskonałe twory zabijając, a te wybitne wychowując, jak własne dzieci. Z ogromną troską obserwuje zachowanie człowieka, kalkulując co jest dla niego najlepsze. Te kalkulacje są często dla nas niejasne i niezrozumiałe, jednak wiedzmy, że robi to tylko po to, byśmy byli godni miana Stwórcy."
Wyznawców jednak nie spotyka się zbyt wielu. Często wyruszają oni do wnętrza Molocha, by wrócić jak syn marnotrawny do domu. Wyobrażają sobie, że tam będą w stanie pomóc maszynom w ich działaniach. Co bardziej ambitni sądzą, że są godni bycia bogiem molocha i idą do niego z radosną nowiną. Wielu jest też takich, którzy szukają i głoszą słowa radości i pokory wobec troskliwego opiekuna.
Religia ta nie ma jako takiego głównego kapłana. Nie jest też do końca jasne skąd się wzięła. Niektóre plotki mówią, że pierwsze informacje na jej temat pochodzą z okolic Saint Louis. Sami wyznawcy zresztą nie przeczą, że możliwe, iż sam Moloch przekazał swoje wizje Borgo. Są nawet tacy, którzy uważają mutantów za cudownie uzdrowionych przez maszyny. Podobnie jak cyberwszczepy, które wśród wyznawców cieszą się popularnością, traktowane są jak relikwie. Zresztą nie ma się co dziwić, że wielu wyznawców tej religii to właśnie mniej lub bardziej dotknięci mutanci.
Malkavianka. |
komentarz[12] |  |
|
|
|
|
|
| Komentarze do "Kochany Moloś" |
|
|
|
|
|
|
|
Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!
|
|
 Sonda |
Top 10 |
Statystyki |
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0 |
|
ShoutBox |
|
|
