..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

M41 A


Widzisz synek, przed wojną, jak to przed wojną, ludzie kombinowali, kluczyli i głowili się, jak tu zrobić krzywdę bliźniemu swemu. No i coś tam naprodukowali. Ale może od początku!

Przed wojną, tak mniej więcej rok, pojawił się w Ohio pewien zbrojeniowy geniusz. Imienia nie pomnę, ale na nazwisko mu było Kechner. No i ten gość rozwiązał jeden z palących problemów współczesnego pola walki. A przynajmniej tak się nam wszystkim zdawało. Mianowicie - jak wyposażyć żołnierza by jego broń była naprawdę uniwersalna, nadawała się zarówno do walki na bliski, jak i na cholernie daleki dystans? No wiesz - tak, żeby dzielni szweje nie tachali ze sobą snajperów, speców od ognia zaporowego i tak dalej. Tak by jedna broń miała zalety i karabinu wyborowego, PeeMu i Bóg wie czego jeszcze. Wcześniej były prowadzone badania, ale jakoś tachanie trzech luf, stu różnych magazynków i tego całego szajsu, tak jak to było ze Steyrem, nikomu na zdrowie nie wychodziło. A Kechner rzekł na to - wiem w czym tkwi problem i wiem jak ten problem usunąć!

4 kwietnia 2020 oficjalną premierę miał M 41 A - najnowszy cud zbrojeniowy. Jeden z ostatnich takich cudów.

M 41 A to według nomenklatury karabinek automatyczny, walący nowatorską amunicją, o roboczej nazwie A 4 (bo premiery się ona nie doczekała). Amunicja ta to nic innego, jak pociski 4,5 mm, przystosowane do tego karabinu. No, ale poza tym, że tak szpanersko ten karabin wygląda, to w czym tkwi jego moc? Ano w tym, że można go programować. To dość skomplikowane, więc będę mówił powoli. Na przykład - chcesz zdjąć kolesia z 300 metrów. Programujesz więc paroma ruchami palca na spuście karabin tak, by jego skuteczny i celny zasięg wynosił na oko 400 metrów, a następnie walisz w kolesia pewien sukcesu. A jak chcesz kogoś zdjąć, tak po prostu z 6 metrów, programujesz broń tak, by zadawała podobne rany jak PeeM. Łapiesz? To nie amunicja odpowiada za rodzaj ognia, tylko programowanie lufy i siły wystrzału. Poza tym M41 A przebija każdą znaną przed wojną kamizelkę, a w trybie snajperskim ma skuteczny zasięg... 2500 metrów! Ta jest synek - z tym możesz spać spokojnie!

Niestety, broń ma kolosalne wady, jak to nowy, nie poprawiany projekt. Po pierwsze, mimo tego, że w dużej części składa się z tworzyw sztucznych, karabin jest kurewsko ciężki - nie powtarzaj za tatą! Jak masz za krótki palec wskazujący, to w życiu nie dasz rady obsłużyć konsolki programowania przy spuście. No i przeładowywanie - 95 naboi w magazynku to dużo jak cholera, ale przeładowywanie tych wielkich cegieł zajmuję dłuższą chwilę. A to decyduje o życiu, synek. No i baterie. Tak jest - broń wymaga zasilania, bo system regulacji ognia zużywa energię elektryczną. Jak ją uzupełniać? No cóż masz trzy wyjścia - możesz szukać cholernie rzadkich baterii standardowych dla M 41 A, ale wątpię czy dużo ich znajdziesz. Możesz go zasilać normalnymi Energiserami, ale wtedy energii starczy Ci na niecałe 2 godziny aktywnego działania. No i wyjście trzecie - wojskowi też myślą, więc wymusili na Kechnerze wejście dla akumulatora samochodowego. Ale takie ładowanie broni zajmuje około doby. Twój wybór. A bez energii M 41 A nie strzela w ogóle - takie zabezpieczenie, żeby wróg nie mógł korzystać ze zdobycznej broni.

Ale masz też parę wygód dla strzelca. Nie, automatu do kawy nie ma. Ma za to licznik pocisków. Przy kolbie, na małym ekraniku wyświetlona jest ślicznymi, czerwonymi cyferkami ilość kul w magazynku. Szyna montażowa umożliwia założenie każdej lunety, więc z polowaniami na Grizzly nie powinieneś mieć kłopotów.

Co mam Ci więcej rzec synek? Broni nie mam niestety, bo wiem, że byś postrzelał, zdjęć też nie za bardzo… cóż, mogę Cię tylko zachęcić do poszukiwań. A jak już znajdziesz, to wpadnij do taty i daj mu się pobawić.

Kaliber: 4.5 mm
Pocisk: A 4
Pojemność Magazynka: 95
Reguły Specjalne: Wolne przeładowanie, Cholernie celny, Dobra amunicja (strzela tylko firmową), Nieporęczny

Obrażenia: Ciężkie
Punkty przebicia: 3

Wymagana budowa: 18

Cena: Nie do kupienia (lepiej zacząć poszukiwania w dawnych bazach wojskowych)
Dostępność: 2% (dawać graczom w nagrodę - to moja rada)

Amunicja A 4:
Cena: 40 g/szt.
Dostępność: Znikoma
PT produkcji: Nie do wykonania


Avner.
komentarz[15] |

Komentarze do "Karabin uniwersalny M41 A"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.019343 sek. pg: