..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

Archeolog


„Znalazłem! A nie, to tylko kamień…”




Nie wiem, czy to lubisz, czy szukasz w tym jakiegoś zysku, czy obejrzałeś „Indianę Jones’a” i chciałeś być taki jak on, a może jesteś członkiem jakiejś sekty, która czci wszystko co sprzed wojny. Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Dość, że trudnisz się grzebaniem w ziemi, penetrowaniem jaskiń i przeszukiwaniem opuszczonych mieścin w poszukiwaniu wszystkiego, co stare i na ogół bezużyteczne. Nigdy nie rozstajesz się ze swoim kilofem, lupą i jakimś przestarzałym rewolwerem. No dobra, bywają wśród was tacy, co inaczej to traktują, ale zdecydowana większość to napaleni profesorkowie w kapeluszach i z wąsami lub, pożal się boże, poszukiwacze przygód, jakby mało ich było na co dzień. No i jest was jeszcze jeden typ. Słyszałeś o Gildii Archeologów w Detroit? Nie? To ci, którzy grzebią w tych olbrzymich złomowiskach w poszukiwaniu wszystkiego, co cenne – części na przykład. I tych jestem w stanie zrozumieć, przynajmniej jest w tym jasny cel. Jeśli chcesz być archeologiem, a nie jesteś szajbusem, weź się za tę robotę - to może być naprawdę opłacalne. Bo wiesz, szukanie przedmiotów sprzed wojny na ogół nie przynosi ani zysku, ani chwały. Jeden koleś znalazł, jak sam mówił, wazę z dynastii Ming, czy innego dziwactwa, która była, jego zdaniem, warta majątek. Cieszył się jak dziecko, ale wazy nikt nie kupił.

Nie spodziewaj się sympatii - zbytnio się wyróżniasz, chcesz za dużo wiedzieć, wszędzie pytasz, gdzie są jakieś opuszczone ruiny, czy jaskinie. Ludzie nabierają podejrzeń. Pewnie będziesz podróżować sam lub z kimś tobie podobnym. Na ogół jednak nie masz się czego bać. Jesteście traktowani nie do końca poważnie, pobłażliwie, ze śmiechem i politowaniem. Nie unoś się honorem. Lepiej tak, niż mieliby cię traktować ołowiem, nie?

Słyszałem różne historie o was. Podobno niektórzy z archeologów mieli w sobie tak wiele brawury, albo byli tak głupi, że zapuszczali się na ziemie opanowane przez Molocha w poszukiwaniu staroci. Wielu nie wróciło, ale jeden z nich przyniósł ze sobą całą dyskografię Lou Reeda i pełną filmotekę Tarantino. Jak tego dokonał, wolę chyba nie wiedzieć. Nazywał sam siebie Harrisonem Fordem, a ksywę miał Junior. Dziwak, ale zrobił na mnie wrażenie, nie ma co, kawał twardziela z niego.

Trochę was podziwiam. Bo w tym powalonym świecie wy macie jakąś pasję. Według mnie kretyńską, ale macie. Bo za skorupki wazy czy but sprzed wojny nie kupicie nic, a jednak takie znalezisko was cieszy. Fajnie, że zdarzają się jeszcze czasem tacy, jak wy - nadajecie światu kolorytu.

Cechy:

Znam tu każdy kamień
Tak skurczybyku, twoje zajęcie wiąże się z ciągłą wędrówką. Podróżowałeś po ZSA i zwiedziłeś bardzo różne miejsca, są takie, w których nie ma dla ciebie żadnych tajemnic. Weź sobie Znajomość terenu na 4. Tak, na czwartym. Czyli inaczej mówiąc, wybierz sobie cztery rodzaje terenów, o których wiesz wszystko. I nie proś o więcej.

Stać! Tu coś jest
Możesz to sobie nazwać intuicją, szóstym zmysłem, czy po prostu fartem, ale ja wiem, że po prostu masz nosa do wszystkiego, co stare. Wiesz, że na przykład w tym miejscu na środku pustyni jest coś zakopane, albo że w tamtych ruinach znajdziecie coś sprzed wojny. Skąd to wiesz, nie mam pojęcia. Jeśli jesteś blisko takiego miejsca, MG musi cię o tym poinformować. Ale wiesz co ci powiem? Lepiej byś wyszedł, gdybyś wyczuwał na przykład gdzie jest paliwo.

Tradycjonalista
Robisz herbatkę w menażce, nosisz ze sobą lasso, kilof, lupę. Masz na sobie kamizelkę z niepojętą liczbą kieszeni, buty za kostkę i koniecznie kapelusz. Cieszysz się jak dziecko, gdy coś znajdziesz i płaczesz, gdy ktoś ci to zabierze. I, co najważniejsze, od zawsze używasz rewolwerów. Umiesz się tym posługiwać. Wiem, że rewolwery się rzadko zacinają, ale w twoich rękach nie zacinają się w ogóle. Rozumiesz? W ogóle. I nie ma dla ciebie takiego określenie rewolweru, jak nieporęczny.


(Ilustrowała Krfa)
Dudek.
komentarz[44] |

Komentarze do "Archeolog"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.020900 sek. pg: