..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

Ręka Cybernetyczna KV Syphild MK2


Gratulacje, zostałeś szczęśliwym posiadaczem biocybernetycznego układu wszczepianego zastępczo KV Syphild MK2, czyli, mówiąc zrozumiałym dla ciebie językiem, ręki cybernetycznej. Że co? Nie powiedzieli ci, co to jest ręka cybernetyczna?

To jedno z naszych największych osiągnięć technicznych. Piękna ręka, wykonana z ultra-wytrzymałych stopów i pokryta polimerami udającymi skórę. Na pierwszy rzut oka, nie do odróżnienia od prawdziwej. No, chyba że jesteś murzynem, bo jak na razie nie mamy tej skórki w kolorze czarnym. No i do karnacji południowców też nie za bardzo będzie pasować.

Wszczep ten, jak wszystko na tym podłym świecie, ma swoje wady i zalety. Więc zacznijmy od tego, że masz czucie w opuszkach palców znacznie lepsze niż normalny człowiek. To znaczy, że jesteś w stanie, tylko macając palcami, przeczytać esej wygrawerowany na kopercie zegarka kieszonkowego. Tylko, że łokciem, ramieniem, czy wnętrzem dłoni, nie wymacasz nawet głębokiej na dziesięć, długiej na piętnaście i szerokiej na pięć centymetrów szramy na mordzie kumpla. Nawet tej mordy nie wyczujesz. Po prostu - poza opuszkami palców nie masz czucia w ręce. Nie zrobili tam elektrochemicznych zakończeń nerwowych, czy jak się to gówno nazywało.

Do macania ludzi ta łapa też się nie nadaje. Nie wiem czy wolisz laski, czy małych chłopców, ale nikt nie lubi być macanym zimną jak stal ręką. A ta właśnie taka jest. I to dosłownie. Jedynie miejsce połączenia z ciałem ma temperaturę 36.6, tak dla komfortu użytkownika.

Przejdźmy do poważniejszych problemów. Źródło energii... Domyślasz się, że ciężko zasilać taki metalowy szajs tylko z energii cieplnej ciała. Jakaś bateryjka jest konieczna. Ten model jest zasilany małym akumulatorkiem teflonowo-manganowym z podwójnym obiegiem trytu. Nie będę ci tłumaczył jak to działa, bo i tak nie zrozumiesz. To gówno jest cholernie drogie i cholernie trudne do znalezienia. Można je dostać tylko u specjalistycznych mechaników. No i można je wymontować z cyborgów Molocha. Mają te akumulatorki w awaryjnych układach zasilania. I te ich awaryjne gówno jest lepsze niż nasze, normalne. Starcza na dwa razy dłużej. No, i w takim cyborgu jest ich kilka, zależnie od modelu. Dajmy na to, SXV-217 ma aż 4 akumulatorki teflonowo-manganowe i do tego główne układy... Ale wracając do tematu... A co ci się tak oczy zaświeciły? Zamierzasz traktować cyborgów Molocha jak przydrożny sklepik z bateriami? Uspokój się chłopie i przestań się ślinić. Zanim wyjmiesz bateryjki z cyborga, musisz go rozpieprzyć. I nawet nie próbuj użyć EMP. To zrobi z baterii kaszankę. I to dosłownie. Poza tym masz, do cholery, cybernetyczną łapę. Jak myślisz, co się z nią stanie, gdy będzie za blisko źródła impulsu elektromagnetycznego? Jak to nie wiesz, co to jest impuls elektromagnetyczny? To ty jeszcze żyjesz?

Wracając do akumulatorków. Jeden wystarcza na 48 godzin pracy. W czasie snu bateria się troszkę ładuje. Jak śpisz, to w dwie godziny akumulatorek z ciepła twojego ciała robi energię na godzinę pracy. Czaisz? Jesteś elektrownią dla własnej ręki. Co do pracy, te 48 godzin to bateryjka wytrzyma, jeśli będziesz ręką non stop machał. Jak robisz coś, co nie wymaga bezpośredniego wysiłku od ręki, energia zużywa się o połowę wolniej. Nie, nie może nie zużywać energii wcale. Zmysł dotyku i, tak zwany, stand by też żrą prąd. Proste, nie? A wspomniałem, że jak śpisz to nie masz czucia w łapie? Nie? No, to już wspomniałem.

Ale szczęście nie trwa wiecznie. Przecież nie wspominałbym o bateriach zamiennych, gdybyś ciągle mógł szaleć na jednej, ładowanej podczas snu. Nie ma tak dobrze. Widzisz ten fajny wyświetlacz zaraz obok baterii? I te zielone cyferki? To czas do następnego przeglądu. Te czerwone niżej to czas do następnej zalecanej wymiany baterii. Producent zalecał robić ją co cztery tygodnie i lepiej się go słuchać. Nie zmieniasz baterii jak czerwone cyferki dojdą do zera i cyferki dalej robią się mniejsze. Jak dojdą do -24 godzin, łapka robi awaryjny shutdown. Co takiego? Shutdown znaczy, że się wyłącza, no wiesz, opada bezwładnie. I nic nią nie zrobisz. To da się obejść i to nawet fabrycznie. Wystarczy przycisnąć i przytrzymać ten mały czerwony guzik koło tego wyświetlacza. Rączka zadziała znów. Na 24 godziny. Ale to już jest ryzykowne. Bateryjka ma już tendencję do przegrzewania się i może eksplodować. Co?! Nie wiesz co to jest tendencja? Ehhh...

Nie powiedziałem gdzie masz te baterie? Wyprostuj rękę w łokciu. A teraz naciśnij i przytrzymaj biceps, mniej więcej po środku. Nie, nie, co ty robisz?! Biceps to ten mięsień u góry. No i oczywiście mówiąc mięsień przesadzam. Ty tam nie masz mięśnia, tylko masę bioelektronicznych układów, których działania nie będę ci tłumaczył. I tak nie zrozumiesz. Nacisnąłeś? Widzisz, otworzyła się klapka. A w środku bateryjka, dwa wyświetlacze i parę śrubek. Nie próbuj ich odkręcać, jeśli się na tym nie znasz. A poza tym, jeśli sam będziesz chciał coś przy swojej łapce majstrować, pamiętaj żeby ją najpierw wyłączyć. Tym czerwonym guziczkiem. Ale odradzam majstrowanie. W końcu jesteś praworęczny, a to prawą rękę ci ucięło. A zabawa tylko jedną ręką i to w dodatku lewą, z delikatnymi układami w środku nie jest mądrym pomysłem. No i reset marnuje baterie.

No i postaraj się żeby nie było trzeba w niej majstrować. To znaczy: rób przeglądy kiedy trzeba, zmieniaj baterie kiedy trzeba i, co najważniejsze, nie pozwól nikomu walić w nią młotkiem, czy innym ciężkim gównem. Co prawda jest zewnętrzna warstwa stali, pod polimerami, ale to tylko lekki pancerz. A jakieś cięższe obrażenia mogą zepsuć łapkę na stałe. Czyli musiałbyś do mnie wrócić, jeśli byś chciał jeszcze nią poruszać.

A teraz to, co tygrysy lubią najbardziej. Wyposażenie. Dostosowywane do indywidualnego życzenia użytkownika. Jako że nie byłeś w stanie wyrazić żadnych życzeń jak ci to montowaliśmy, to zamontowaliśmy to, co nam zalegało na magazynie. Więc masz tu trzy stalowe pazury powlekane trikarbooksydiglinianem tetrahelianuhexaniklu. Nie pytaj, co to jest. Ważne, że się błyszczy i nie rdzewieje. Pazury wysuwają się z tych małych, obramowanych metalem szparek pomiędzy kostkami dłoni jak zaciśniesz mocno pięść. Takie trzy dwudziestocentymetrowe ostrza mogą zrobić niezłe szkody w praktycznie każdej istocie żywej. W ludziach też. Ach tak, żeby nie zapomnieć. Jak chcesz wysunąć pazurki, musisz mieć rękę prostą w nadgarstku. Ostrza chowają się aż w przedramieniu, więc aby te kawałki żelastwa się przesunęły, muszą mieć prostą drogę do dłoni, jasne?

Uważaj z tymi pazurami, bo za drugą rękę będziesz płacił więcej jak ją sobie utniesz! Teraz odsuń się ode mnie i wygnij dłoń w drugą stronę. Widzisz? Ze środka dłoni wysuwa ci się wiertło. Kciukiem sterujesz siłą i kierunkiem obrotów. Wiertło jest pokryte tytanem, więc jest cholernie wytrzymałe i dużo może. Do czego ci ono? Tego to ja już, urwał nać, nie wiem. Stara wiertarka BOSH-a nam zalegała na magazynie, to ją lekko przerobiliśmy i ci wstawiliśmy. Twój problem co z nią zrobisz. Ach tak, wiertarka żre masę prądu. 10 minut wiercenia, to dla łapki jak godzina machania łopatą. Fajnie, co? A teraz wynoś się z mojego gabinetu! Niosą mi następna ofiarę. To znaczy, ten... jak to... pacjenta.


Zaargh.
komentarz[39] |

Komentarze do "Ręka Cybernetyczna KV Syphild MK2 "



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.019322 sek. pg: