..:: ELIXIR | Gry Fabularne(RPG) | Gry Komputerowe(cRPG) | Fantastyka | Forum | Twoje Menu Ustawienia
    ORBITAL MENU
    » Neuroshima
    » Świat
    » Bohater
    » Rozrywka
    POLECAMY

     SZUKAJ
    » Mapa serwisu
>NASZE STRONY
 MAIN
:: Strona Główna
:: Forum
:: Chat
:: Blogi

 GRY FABULARNE
:: Almanach RPG
:: Neuroshima
:: Hard HEX
:: Monastyr
:: Warhammer
:: Wampir
:: D&D
:: Cyberpunk2020
:: Earthdawn
:: Starwars
:: Arkona

 GRY cRPG
:: NWN
:: Baldurs Gate
:: Torment
:: Morrowind
:: Diablo

 FANTASTYKA
:: Literatura
:: Tolkien
:: Manga & Anime
:: Galeria

 PROJEKTY
:: Elcards
:: Chicago

Negocjator


"Mój pracodawca zobowiązał mnie do złożenia wam niezwykle atrakcyjnej oferty rozwiązania wynikłego sporu. Otóż, wy panowie, oddacie to co niecnie mu uprowadziliście i co stanowi jego własność, a ja powiem temu czarującemu osobnikowi, żeby opuścił M60."

I co ci się morda cieszy? Że niepotrzebny taki w NS? Pewny ty jesteś? Całkowicie? No to słuchaj i rusz głową, ignorancie. Kogo wyśle Federacja Appalachów do Nowego Jorku, żeby wynegocjować dostawy broni w zamian za molibden? Wprawdzie w FA są porąbani, ale nie aż tak, żeby wysyłać jakiegoś obrażalskiego arystokratę-pojedynkowicza, który nie dość, że nic nie załatwi, to jeszcze da się zabić, albo kogoś innego zarżnie w pojedynku. Kogo wyśle Nowy Jork do Texasu, żeby uzgodnić wymianę żarcia za speców i naprawę sprzętu? Nowojorczycy mają zdrowo nasrane we łbie od patriotycznych hasełek, ale prezydent Collins umie dodać dwa do dwóch. A co zrobi gruba ryba z Vegas, żeby... No dobra, pośle silnorękich - zazwyczaj, ale jak sytuacja jest delikatna? Kiedy trzeba nająć jakiś gang, szybko pewnie i bez plotek, albo uzgodnić atak na inną rodzinę mafijną na tyle niepostrzeżenie, żeby ta kochająca familia się o tym nie dowiedziała?

Od takich zadań jest negocjator. Pójdzie, popatrzy, pogada, zaproponuje, czasem przekupi, czasem pogrozi, jeszcze trochę ponegocjuje, po czym wraca i mówi szefowi, że wszystko OK. I zgarnia nagrodę, a czasem dostaje bardzo intratne zlecenia.

I co? Teraz, to ja mam mordę w banan palancie. Wiesz, że stać mnie na kilku własnych silnorękich? Bruno...! Zabieraj frajera.

"Proponuję konsensus, który przyniesie wam obopólne korzyści"

Cechy:

Talent dyplomatyczny
Jesteś urodzonym dyplomatą, specjalistą od delikatnych sytuacji. Negocjujesz kontrakty handlowe, doprowadzasz do porozumienia nawet najbardziej skurwysyńskich mafiosów z Vegas, ugłaskasz najbardziej obraźliwego szlachciurę z FA. Gdyby dali ci szansę, to pogodziłbyś Molocha ze Smartem. Na szczęście takich szans nie masz :)

Kiedy usiłujesz doprowadzić do konsensusu między skłóconymi grupami bądź jednostkami, PT w testach negocjacyjnych spada o 1 w dół. Mogą to być dowolni ludzie, albo nawet mutki skoro MG ma ochotę, byle dało się z nimi pogadać.

"A zatem uzgodnijmy szczegóły..."

I może uważasz, że masz rację?
Potrafisz przeforsować każdy plan, przekonać innych do zmiany poglądów i kodeksu moralnego, wkręcić każdy wałek, bylebyś tylko miał logiczną argumentację... Nie musi być prawdziwa. Może, ale nie musi. Ale najlepiej, żeby była logiczna.

Najbardziej fanatycznemu katolikowi wkręcisz, że boga nie ma, zastraszysz Eastwooda i skłonisz go do ustępstw, a gladiatora z Hegemonii przekonasz, że Święty Mikołaj istnieje i mieszka na Alasce. Niestety nie przylatuje co święta, bo Moloch zajebał mu muflony... znaczy renifery. Jednak musisz mieć do tego odpowiednią motywację. W końcu nic za darmo, nie? Muszą ci zapłacić, żebyś się wysilił. Szanuj się! Jesteś profesjonalistą! Zawsze jak przekonujesz, zastraszasz lub blefujesz wykonując jakieś zadanie, masz Charakter zwiększony o 2.

"Pan Bullet proponuje kolektywny atak na rodzinę Capriazzi, całkowite wyeliminowanie ich oraz przejęcie wszelkich należących do tej rodziny przedsiębiorstw. Zdaje się, że nie pałacie miłością do tej familii. Jesteście panowie zainteresowani? Doskonale. Ustalmy więc przyszły podział wpływów w mieście..."

Demostenes
To był taki Grek, nic o nim nie wiem, ale ponoć umiał bardzo dobrze gadać. Za to widziałem kiedyś takiego ziomala co odpowiada opisowi. Wygłaszał przemówienie w jakiejś pipidówie na wschodnim wybrzeżu. Nie mówił jakoś bardzo długo, za to cholernie przekonująco. To było coś o walce z Molochem, już dokładnie nie pamiętam, ale facet nie używał jakichś takich słów jak "obowiązek", "człowieczeństwo", "religia" czy co tam jeszcze. Gadał, nie mówił tylko gadał - prostym językiem, trafiającym do prostych mieszkańców pipidówy. Tego samego dnia dwie setki ludzi zaciągnęło się i poszło na północ. Gdyby nie to, że już tam byłem, to też bym poszedł, mówię ci.

Masz talent oratorski, potrafisz przemówić do każdego, dobrać argumenty tak, by trafiły do odbiorcy momentalnie i powaliły go swą oczywistą słusznością. Wykorzystujesz osobowość i nastroje słuchaczy oraz panujące nastroje. Zawsze kiedy przemawiasz do grupy ludzi, masz perswazję i zdolności przywódcze zwiększone o 2. Kiedy wykonasz Przeciętny test Postrzegania emocji, od razu odgadujesz nastroje panujące w osadzie. Dodatkowo, kiedy przekonujesz zebranych ludzi do jakiegoś niebezpiecznego działania, np. przekonanie mieszkańców do stawienia czoła gangowi, to przez całą walkę twoi słuchacze będą mieli zmniejszony o 1 PT przy testach Morale i Niezłomności. To się nazywa siła przekonywania.

"Ależ to już uzgodnione! Tu jest pański podpis, a tutaj stoi Leon... Tak, to ten z pistoletem... Zobowiązał się Pan do wypełnienia kontraktu przez złożenie swojego podpisu, więc musi Pan zapłacić te 10 000 gambli w paliwie. Nikt Pana do niczego nie zmusza, Leon tylko lubi się bawić swoim Magnum... Szczególnie podoba mu się kiedy tamten kurek robi >klik!<..."

Oczy boga i twarz ze spiżu
Widzisz wszystko, każdą emocję na twarzy rozmówcy, odczytujesz natychmiast jego intencje, cele, obawy, kłamstwa, momentalnie wyczuwasz panującą atmosferę.

Wszystkie testy postrzegania emocji są dla ciebie o poziom łatwiejsze. Dodatkowo raz przed każdą sesją możesz wybrać – albo wszystkie testy postrzegania emocji skierowane przeciwko tobie będą trudniejsze o 30%, albo możesz przerzucić 3 kości (choćby i wszystkie na raz) podczas i tak już ułatwionych testów postrzegania emocji.

"Nie? No cóż, pan O'Brian będzie niezadowolony, ale myślę, że szybko znajdzie kogoś bardziej chętnego do współpracy... Zdaje się, że ma już na oku tę nową grupę... Słucham? Ach! A jednak się Pan zgadza! Cóż za szczęście! Niech Pan podpisze tutaj. Dziękuję, do widzenia"


GSP_Dibbler.
komentarz[9] |

Komentarze do "Negocjator"



Musisz być zalogowany aby móc oceniać.
© 2000-2007 Elixir. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Designed by Corwin Visual
Engine by Khazis Khull based on jPortal
Polecamy: przeglądarke Firefox. wlepa.pl

Wykryto nieautoryzowany dostęp!!!

   PATRONUJEMY

   WSPÓŁPRACA

   Sonda
   Czy interesują cię raporty z sesji NS?
Tak!
Nie.
A co to?
Musisz być zalogowany aby móc głosować.

   Top 10
   Pasożyty
   Hibernatus (....
   Yakuza
   FATEout
   Legia Cudzozi...
   Pistolet Maka...
   Łowca - dzień...
   Neuroshimowe ...
   Śpiąca Królew...
   Bo kto umarł,...

   Statystyki
userzy w serwisie:
gości w serwisie: 0

   ShoutBox
Strona wygenerowana w 0.016777 sek. pg: